24 stycznia 2015

Nalot Kasjana

Zaśmiewałam się z chłopaków z grupy. Zrobiliśmy sobie po egzaminie wolne i postanowiliśmy wyjść na piwo, ale oczywiście gdy ma się tak wielką paczkę przyjaciół nie sposób nie spotkać któregoś. 
-Cześć, jestem Kasjan a Ty?- Brunet nie wiedzieć czemu chciał mi się przedstawić. 
-Cześć, Nela- uśmiechnęłam się wyciągając rękę. 
-Mógłbym Ci postawić drinka. 
-To byłoby nie w porządku wobec moich znajomych. Świętujemy zdany egzamin. 
-No coś Ty, idź- popchnęła mnie Kaśka siedząca obok. 
-Ok, przepraszam was, zaraz wracam. - Wstałam, wzięłam swoją torebkę i poszłam za brunetem. 
-Dziękuje- musnął moją dłoń. -Kumpela przyprowadziła ze sobą chłopaka mega nudnego filozofa. MEGAfrajer- gestykulował żywo, oburzając się najśmieszniej jak tylko można. 
-Wypiłam z nim drinka a później zatańczyłam dwa kawałki i wróciliśmy do mojej grupy. 

-Jesteś piękna- szepnął tak, żeby wszyscy usłyszeli. 
-Ty za to świetnie tańczysz. -Odpowiedziałam mu równie cicho. 
-Nelka, a twój Tomek do nas dołączy? 
-Tomek?- Spytał brunet. 
-Co tam Tomek- machnęłam ręką. Parsknął śmiechem. -Zepsułeś wszystko brudasie- walnęłam go w ramię. 
-Jestem Kasjan, z Tomkiem przyjaźnię się od zawsze, ale grupa z którą tu jestem jest mega nudna, więc jak zobaczyłem Nel to wiedziałem, że da się jeszcze uratować wieczór. 
-Ok- przyjęli to na pożarku dziennym. -nie byli zbytnio zszokowani, znali mnie już. 
-Ja już Cię zaszufladkowałam z jako mega zdzirę. -Przyznała się Kamila. 
-Spoko, też bym tak pewnie zrobiła. -Przyjęłam ze spokojem. -To co? Za mega zdziry?- Spytałam biorąc piwo. -Gdyby nie one, my zwykłe zdziry nie mogłybyśmy się uważać za takie super. -Spojrzeli na mnie jak na dziwną i buchnęli śmiechem. 
-Za zdziry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz