23 stycznia 2015

Pobudka

Wiesz jak to jest gdy budzisz się z rana a on jest obok? Kiedy czujesz ciepły delikatny oddech na ramieniu i wiesz, że jeszcze śpi a mimo to przyciska cię do siebie odruchowo chcąc mieć cię nieustannie przy sobie? Kiedy odwracasz się by popatrzeć jak spokojnie śpi w waszym łóżku, zobaczyć jak przez jego twarz przebiegają emocje z powodu kolejnego snu. Wiesz jak to jest gdy otwiera oczy i na jego ustach pojawia się cudowny radosny uśmiech a ty wiesz, że należy tylko do ciebie? Wiesz, że teraz to uśmiech jakim obdarza tylko ciebie. Czujesz jak twoje serce przyspiesza, kładziesz dłoń na jego torsie i powoli się przysuwasz, niemal stykacie się już nosami, ale zatrzymujesz się na moment, żeby tylko na chwilę popatrzeć na jego twarz, która jest tą jedyną, idealną na widok której zawsze czujesz, ze jesteś w odpowiednim miejscu. Rozkoszujesz się gdy zaniepokojony otwiera oczy by sprawdzić czemu nagle zastygłaś. Uśmiechasz się szeroko i to wystarcza, żeby był spokojny. Wiesz dokładnie jak się pochylić, żeby wasze usta się zetknęły, dotykasz ustami jego ciepłych, pełnych warg i samo ich zetknięcie przyprawia cię o szybkie bicie serca i płytkie oddechy. Pełna czułości dla tego jednego człowieka głaszczesz go i tulisz się przyprawiając samą siebie o kolejną dawkę palpitacji i sapania. To już nie ma znaczenia, oboje tak samo tego pragniecie, jesteście blisko i to przepełnia was szczęściem. Wasze usta poruszają się w jednym rytmie, oczy wam się kleją ale mimo to nie przestajecie obdarzać się delikatnymi pieszczotami. Zadowoleni odsuwacie się od siebie żeby szepnąć zwykłe: 
-Dzień dobry. 
-Cześć.

W niedzielę wstaliśmy tuż po szóstej, nie wiem jakim cudem, bo w sobotę poimprezowaliśmy trochę, ale skoro już oboje nie spaliśmy, postanowiliśmy wykorzystać ten poranek na czułości, przyjemności i wiadomo. Leniwie masowaliśmy sobie plecy, usiałam oczywiście ustąpić i jako pierwsza wymasować plecy Toma, ale wynagrodził mi to tak cudownym pocałunkiem, że nie zamierzałam się o nic gniewać. Zrelaksowani i wybrudzeni oliwką, napuściliśmy gorącej wody do (dużej) wanny i wzięliśmy długą kąpiel, długo po prostu siedzieliśmy w wodzie rozmawiając i całując. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz